Witajcie :)
Dzisiaj przedstawię Wam kolczyki o których już wczoraj pisałam :) Dzisiaj nie będę się rozpisywać - przypomnę tylko, że dolna część tych kolczyków miała być dołem kolczyków, które zaprezentowałam Wam wczoraj klik :) I tak oto z jednej pary kolczyków zrobiły się dwie :D
Do zrobienia kolczyków użyłam:
- chińskich sznurków sutasz w odcieniu bananowym
- szklanych perełek kupionych w artfanie,
- drobnych koralików knorr prandell,
- szklanych kaboszonów opalizujących na złoto,
- metalowych bigli w złotym kolorze.
Szykuję prezent dla mojego kota, nie jestem tylko pewna co do kolorów... I tak Benuś na pewno będzie wręcz "wniebowzięty" ^-.-^ :D Ha ha ha ha :D
Do zrobienia kolczyków użyłam:
- chińskich sznurków sutasz w odcieniu bananowym
- szklanych perełek kupionych w artfanie,
- drobnych koralików knorr prandell,
- szklanych kaboszonów opalizujących na złoto,
- metalowych bigli w złotym kolorze.
Szykuję prezent dla mojego kota, nie jestem tylko pewna co do kolorów... I tak Benuś na pewno będzie wręcz "wniebowzięty" ^-.-^ :D Ha ha ha ha :D
Jak widzicie orchidea z wczoraj jeszcze żyje :P I to prawie w nienaruszonym stanie ( oprócz jednej dziury - wiadomo kto ją tymi kocimi łapskami zrobił ) :D