Do zrobienia kolczyków użyłam:
- chińskich sznurków sutasz w odcieniu bananowym
- szklanych perełek kupionych w artfanie,
- drobnych koralików knorr prandell,
- szklanych kaboszonów opalizujących na złoto,
- metalowych bigli w złotym kolorze.
Szykuję prezent dla mojego kota, nie jestem tylko pewna co do kolorów... I tak Benuś na pewno będzie wręcz "wniebowzięty" ^-.-^ :D Ha ha ha ha :D
Jak widzicie orchidea z wczoraj jeszcze żyje :P I to prawie w nienaruszonym stanie ( oprócz jednej dziury - wiadomo kto ją tymi kocimi łapskami zrobił ) :D
szczeka mi opadla i nie wiem kiedy ja pozbieram :O cudowne to chyba za malo ale brak mi innego slowa ;) <3
OdpowiedzUsuńHa ha ha :D Dziękuję bardzo :)
UsuńJeju, jakie piękne *.* Podziwiam precyzje wykonania :D
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję za tak miłe słowa :)
UsuńPrzepiękne :) Jak zwykle też świetnie dopasowane tło ;)
OdpowiedzUsuńI przeniosłam się na inną witrynę, bo Blogger zablokował mi bloga :/
https://pinokiaandhandmade.wordpress.com
Oj szkoda :( Będę Cię odwiedzać zatem na wordpressie :)
Usuńpiękna praca, sliczne, delikatne kolorki :)
OdpowiedzUsuńJak one są zrobione? Jestem pod wrażeniem. Zaglądam tu do Ciebie ale czegos takiego jeszcze nie widziały moje oczy. Są piekne to mało powiedziane :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sutasz i koraliki :) Na pewno zrobię tutorial sutaszowy i pokażę moje triki :)
UsuńZapisuję się w obu miejscach ;-)
OdpowiedzUsuńWszędzie, jako Lexie's Art
Pozdrawiam
Ola
http://oo-lexiesart.blogspot.com/